Strona o Piśmie Świętym - strona główna
top1_logo.gif (2477 bytes)


poznawać Pismo Święte

informacje o Biblii




Grzech

"Zapłatą za grzech jest śmierć, a łaska przez Boga dana to życie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu naszym"
(¦w. Paweł Apostoł, List do Rzymian 6,23)

 

Zwroty, używane w Biblii dla określenia grzechu, można ująć w trzech kategoriach: pierwsza mówi o zejściu z właściwej drogi, nietrafieniu w cel. Dla oddania tego sensu pojęcia grzechu w Septuagincie jest używane greckie słowo hamartia - interesujące, że jest to słówko używanym współcześnie terminem medycznym, oznaczającym niewłaściwy rozwój zarodkowy jakiegoś narządu ciała ludzkiego... Taki jest sens biblijnego pojęcia grzechu: zboczenie z drogi, która jest prawidłowa. Dodajmy, że czasownik hamartano "grzeszyć" oznacza podążanie niewłaściwą drogą - to ważna uwaga!

Druga kategoria to stan bezbożności, uniemożliwiający przebywanie przed obliczem Boga i powodujący gniew Boga. Człowiek bezbożny, czyli dopuszczający się czegoś, co nie jest w oczach Boga miłe, jest winny nawet wtedy, gdy działa nieświadomie (obiektywność jest jedną z cech grzechu).

Trzecią kategorią jest niewierność, niedotrzymanie umowy, zwrócenie się przeciw przymierzu, bunt wobec Boga.

Te trzy kategorie, ściśle związane ze sobą, określają biblijną koncepcję grzechu jako osobistego i dobrowolnego odejścia od Bożych norm.

Grzech człowieka w ujęciu Starego Testamentu ma charakter teologiczny - odnosi się do świętych zamierzeń Boga. Jest obiektywny (nawet popełniony nieświadomie pozostaje grzechem). Jest też osobisty i świadomy (gdyż serce człowieka  znajduje się w stanie buntu przeciw Bogu). Przez fakt, że grzech dotyka całej ludzkiej natury i wszystkich ludzi na świecie jest on uniwersalny. Jest wreszcie stały w tym sensie, że należy nieodłącznie do upadłego porządku rzeczy.

 

 

Skutki grzechu

Istotą grzechu jest zepsucie zamiarów Boga - Jego zamiarów wobec relacji między Nim a stworzeniem i relacji w obrębie samego stworzenia.

Działanie grzechu niszczy, zaburza trzy podstawowe relacje człowieka: relację do Boga (nieposłuszeństwo wobec Boga, odrzucenie Jego panowania, zastępowanie Go namiastkami bóstwa, dającymi się kontrolować); relację z innymi ludźmi (niemoralność, nieliczenie się z godnością drugiego człowieka - ale także zanik poczucia współodpowiedzialności za wspólnotę); relację człowieka do samego siebie (postawa pychy i samowystarczalności, kontrastująca z ucieczką od własnej wolności).

Skutkiem grzechu jest upadek stworzenia (w sensie jego niedoskonałości, niezgodności z zamiarem Boga), cierpienie, zniewolenie człowieka i stan winy. Ostatecznym skutkiem grzechu jest śmierć - utrata społeczności z Bogiem. W świetle Nowego Testamentu można powiedzieć, że tą odpłatę, należną człowiekowi grzesznemu, wziął na siebie Jezus Chrystus.

W odpowiedzi na grzech człowieka - nieuchronnie pojawia się kara Boża...

 

 

Kara Boża

W odpowiedzi na grzech pojawia się nieuchronnie kara Boża. Istotą kary Bożej jest oddzielenie człowieka od Boga, zerwanie wspólnoty z Bogiem; inicjatywa takiego zerwania jest po stronie grzeszącego człowieka. Nieobecność Boga w życiu człowieka zawsze prowadzi do cierpienia i samotności.

Kara Boża powinna skłaniać człowieka do nawrócenia (pokuty) i powrotu do wspólnoty z Bogiem. Celem Bożej kary nie jest zemsta Boga - jej celem jest przywiedzenie człowieka do nawrócenia, do upamiętania, a Boża sprawiedliwość jest zawsze związana z miłosierdziem i łaską. Jednak sprawiedliwość Boga wobec uporu człowieka trwającego w grzechu może doprowadzić do "wymazania z księgi życia".

 

 

Czy chrześcijanin może żyć bez grzechu?

Pewne fragmenty pism św. Jana mogą budzić niepewność - oto czytamy:

Jeżeli twierdzimy, że nie ma w nas żadnego grzechu, to samych siebie oszukujemy i nie ma w nas prawdy. Lecz jeśli przyznajemy się do naszych grzechów, to Bóg, będąc wiernym i sprawiedliwym, odpuści nam je i oczyści nas z wszelkiej nieprawości. Jeżeli twierdzimy, że nie dopuściliśmy się żadnego grzechu, to czynimy Go kłamcą i nie ma w nas nic z Jego nauki. (1J 1,8-10)

I nieco dalej:
Każdy, kto trwa w Nim, nie grzeszy, z tych zaś, którzy grzeszą, nikt nie widział Go ani Go nie poznał. Dzieci, nie dajcie się uwieść nikomu. Kto postępuje sprawiedliwie, jest sprawiedliwy, tak jak On sam jest sprawiedliwy. Natomiast ten, kto grzeszy, pozostaje w mocy diabła, który grzeszył od samego początku. Syn Boży objawił się właśnie po to, aby zniszczyć dzieło diabła. Każdy, kto narodził się z Boga, nie dopuszcza się grzechu, gdyż trwa w nim moc życia Bożego. Taki człowiek nie może grzeszyć, bo narodził się z Boga. (1J 3, 6-9).

 

Można zadać sobie pytanie: czy chrześcijanin powinien żyć bez grzechu? Czy może żyć bez grzechu? Czy upadając - mam prawo nazywać się jeszcze chrześcijaninem?

Na szczęście większość współczesnych biblistów dostrzega bardzo istotną różnicę między użytymi przez św. Jana słowami - używa on trzech pojęć:
1. rzeczownika hamartia (1J1,8-9)
2. czasownika hamartano w czasie przeszłym (1J1,10 ) oraz w czasie teraźniejszym (1J 3,6 oraz 1J 3,8.9)
3. czasownika hamartian poieo (1J 3,8.9).
Mamy więc "grzech" - który jest obecny w naszym życiu (pierwszy fragment), i słowo "grzeszyć" (podążać niewłaściwą drogą) lub "trwać w grzechu" (drugi fragment oraz ostatnie zdanie pierwszego - jednak odniesione do przeszłości!).

Tak więc pierwszy fragment mówi o tym, że nawet harmonizując swój życiowy cel z Bożymi zamiarami, pozostajemy tylko upadającymi ludźmi: zdarzają się nam rzeczy niedobre. Kościół jest społecznością świętych (należących do Boga i dążących do Niego, a czasem także pełnych cnót i moralnie niemal nienagannych) - ale jednak grzeszników...

Drugi fragment (i ostatnie zdanie pierwszego - opisując przeszłość) mówi o dążeniu w swoim życiu do celu odmiennego niż ten, do jakiego powołał nas Bóg: o "stanie" habitualnej grzeszności i dysharmonii z Bogiem. Tradycja Kościoła dostrzega w tym fragmencie grzech "ciężki", wymagający upamiętania, nawrócenia z pomocą społeczności Kościoła.

Nie ma tutaj żadnej sprzeczności. Można tylko zastanawiać się, na ile zdanie z 1J 1,10 stanowi polemikę z gnostykami, a na ile jest wyrazem przekonania św. Jana o konieczności nawrócenia, przed którym człowiek nie utożsamia się z Bożymi celami i podąża niewłaściwą drogą (czasownik hamartano "grzeszyć")...


Zdajemy sobie sprawę z niepełnego ujęcia tematu; jeśli masz propozycję jego uzupełnienia, własne materiały lub sugestie i pytania, prosimy o kontakt -zapraszamy do współtworzenia tej strony.




przejdź na następną stronę serwisu
Biblia - prywatna strona o Piśmie Świętym. 2003-2024